Bo chciałbym całować Cię właśnie wtedy,
gdy krew Ci leci z rozciętej wargi,
gdy jesteś brudna i rozczochrana.

Właśnie wtedy, chciałbym...

/z "Mać pariadki", nie pamiętam której, nie pamiętam autora. Ale wryte w pamięć tak mocno, że pamiętam po ćwierć wieku od przeczytania/